
Po zrobieniu go kilka razy opadłem na ziemię i wziąłem butelkę z wodą, upiłem kilka łyków, a następnie zakręciłem i odłożyłem. Położyłem ręce na udach zginając się lekko, mój oddech powoli uspokajał się. Mimo iż ćwiczę bardzo długo można się zmęczyć. Stałem tak jeszcze kilka sekund i znów wróciłem do czynności, a konkretnie do „flagi”. Zrobiłem jeszcze kilka ćwiczeń, na koniec zawsze robiłem jedno ulubione ćwiczenie.

Kilka podciągnięć i wreszcie poczułem pod sobą grunt, dopiero teraz zobaczyłem, że w drzwiach stoi dziewczyna i przypatruje się mi. Uśmiechnąłem się i chwyciłem butelkę z wodą.
- Nie ładnie tak podglądać - powiedziałem i napiłem się, Alie podeszła do drążka i złapała się jego.
- Ile ćwiczysz? - zapytała i odwróciła się do mnie, podszedłem do niej i podsadziłem ją do drążka.
- Od ośmiu lat - odpowiedziałem i postawiłem ją na ziemi.
- Już wiem skąd to masz - powiedziała i położyła dłoń na moim brzuchu. Uśmiechnąłem się lekko i przyciągnąłem ją do siebie przytulając.
- Nie tylko od tego, pływam, biegam, boksuje się no i także ćwiczę piłkę ręczną - wzruszyłem ramionami, a ona wywróciła oczami.
- Aktywne życie - powiedziała, a ja pocałowałem jej głowę.
- I do tego ciekawe, jutro mam walkę, jedziesz ze mną? - zapytałem, a ona spojrzała w moje oczy.
- Mogę... - powiedziała niepewnie.
- Tylko tam lepiej pilnuj się mnie, wiem, że sobie poradzisz, ale ich jest więcej, nie chce Cię przestraszyć, po prostu nie wyobrażam sobie by ktoś Cię dotknął - szepnąłem jej do ucha zaciskając szczękę.
- Chris...
- Jedziemy księżniczko do szpitala, pogadamy w czasie drogi. Jeszcze wezmę tylko szybki prysznic bo jestem cały mokry, nie tylko od ćwiczeń - wyszczerzyłem się do niej, a ta zarumieniła się - a i wybierz, motor czy samochód.
Alie? xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz